Tacos z wołowiną

Meksykańskie tacos to takie łatwe danie, comfort food dla wszystkich. Nie znam nikogo, kto by ich nie lubił. Tym bardziej, że można je nadziać czym kto chce – tak jak pierogi czy naleśniki. Tutaj bazę stanowi miękka tortilla, czasem usmażona (wtedy tacos mają postać dużych, chrupiących nachosów) – obydwie wersje są świetne.

Można w nie włożyć różne rodzaje mięsa, ryby, owoce morza. Przeróżne warzywa, fasolę, ser. Sosy jakie dusza zapragnie – ostre salsy, łagodne pomidorowe, śmietanę, guacamole. Zawsze kolendrę (chyba że ktoś jej nie lubi 🙂 ) i sok z limonki.

Najlepsze tacos jadłam w San Diego, w małym barku z długaśną kolejką. To prawie Meksyk, więc zakładam, że w miarę klasyczne. Moje ulubione ze smażoną ośmiornicą, miękką i lekko chrupiącą zarazem. Bajeczne.

Dziś proponuję jednak takos z szarpaną wołowiną – aromatyczną i pyszną, bardziej uniwersalną (nie wszyscy jedzą ośmiornice), łatwiej dostępną. Do tego pomidorowa sałatka pico de gallo, czerwona, pikantna fasola, plastry awokado, kolendra i limonka. Różne smaki, różna tekstura, wszystko razem smakuje świetnie.

Pracochłonne, ale łatwe, wszystko można przygotować wcześniej. Można też użyć gotowych tortilli – nie są aż tak pyszne, jak domowe, ale też dobre.

Danie raczej na niezobowiązujące okazje – nie da rady zjeść takos w sposób wytworny. Ale co tam.

Czytaj dalej

Leczo z fasolą

leczo z fasolą

Latem najczęściej na obiad robię gazpacho – pyszny chłodnik ze zmiksowanych pomidorów, papryki, chleba i oliwy. I niby ciągle to lato mamy, ale już nie takie – chłodne i jesienne. Nie mam już ochoty na zimne zupy, ale ciągle chcę wykorzystywać pomidory i paprykę, które we wrześniu są chyba najsmaczniejsze. Doskonale sprawdzą się w rozgrzewającym leczo.

leczo z fasolą

Każde danie jednogarnkowe powinno mieć w sobie sycący konkret. W leczo to najczęściej kiełbasa albo kawałki kurczaka. Ja jednak wybieram fasolę – duże, mączyste ziarna doskonale przewodzą smak pozostałych warzyw i pomidorowego sosu, nie pozwalają wstać od stołu głodnym.

leczo z fasolą

Leczo można przygotować dzień albo dwa przed jedzeniem – odgrzewane jest jeszcze lepsze.

Fasola przed dodaniem do garnka powinna być zupełnie ugotowana – dodana do sosu pomidorowego już nie zmięknie (suchą namaczamy w wodzie na całą noc i gotujemy w nieosolonej wodzie ok. 2 godzin – w zależności od rodzaju; świeżej nie trzeba namaczać, wystarczy gotować w nieosolonej wodzie ok. 4o minut – czas gotowania również zależy od rodzaju fasoli). Można ją ugotować dzień przed przygotowaniem leczo.

Czytaj dalej

Biała kiełbasa zapiekana z fasolą

biała kiełbasa zapiekana z fasolą

Pyszne połączenie przypieczonych kiełbasek i jędrnej, białej fasolki zanurzonej w śmietanowo-ziołowym sosie. Danie konkretne, zimowe. Toskańskie w charakterze, bo i fasolka, i wieprzowina (lubiana w Toskanii niemal na równi z wołowiną i dziczyzną), i rozmaryn, i tymianek.

Wydawałoby się, że nie ma nic o bardziej oczywistym smaku, niż fasola i kiełbasa. W tej zapiekance (gulaszu?) połączenie dobrze dobranych składników daje nieoczekiwany efekt. To jedo z tych dań, o których myśli się jeszcze kilka dni po zjedzeniu. Ma zaskakująco głęboki smak, fantastycznie pachnie – dzięki ziołom i technice gotowania (soki wyciekające z kiełbasek ułożonych na fasoli znakomicie wzbogacają smak sosu).

biała kiełbasa zapiekana z fasolą

W oryginalnym przepisie kiełbaski są przyprawione koprem włoskim – ja używam zwykłych białych kiełbasek, a do sosu dorzucam łyżeczkę nasion kopru włoskiego.

Danie można przygotować dzień przed zjedzeniem, podawać podgrzane w piekarniku.

Czytaj dalej

Pasta z fasoli, czosnku i rozmarynu

Pasta z fasoli, czosnku i rozmarynu

Ostatnio rozejrzałam się po moim ulubionym warzywniaku i nie poczułam tego dreszczu, który czuję późną wiosną, latem, jesienią. Przez jakiś czas będzie cały czas to samo  – włoszczyzna, jarmuż, cytrusy, rzodkiewki, różne rodzaje sałat, jabłka. Nie ma porywających nowości, które właśnie teraz są doskonałe i zaraz ich nie będzie. Z całym spokojem przygotowuję więc kolejne danie z fasoli – nie trzeba się spieszyć i chwytać sezonowych warzyw i owoców. Te, które są, prędko nie uciekną.

Pasta z fasoli, czosnku i rozmarynu

Fasola świetnie nadaje się na pasty do chleba – to bardzo zdrowy zamiennik wędliny. Pasty są bardzo łatwe w przygotowaniu i bardzo zdrawdliwe – mieszanie z czymkolwiek nie zawsze sprzyja smakowi. W zasadzie im prościej, tym lepiej.

Dzisiejsza pasta jest zatem bardzo prosta – tylko fasola, czosnek, trochę oliwy, sól. I rozmaryn, z jego fantastycznym ostrym, letnim zapachem. Rozmaryn zawsze pachnie tak, jakby prażył się w słońcu. I za to go lubię.

Czytaj dalej

Sałatka z fasoli, jajek przepiórczych i chorizo

sałatka z fasoli, jajek przepisórczych i chorizo

Fasola jest pyszna, niskokaloryczna i bardzo zdrowa, jak wszystkie strączkowe. A jednocześnie traktowana u nas trochę po macoszemu. W codziennej polskiej kuchni robi się z niej zazwyczaj tylko fasolkę po bretońsku i zupę fasolową.

Możliwości jest o wiele więcej. Wystarczy spojrzeć na fasolę jak na warzywo. Można traktować ją jako dodatek do mięsa, robić z niej pasty, dania jednogarnkowe, sałatki, dorzucać do zup warzywnych. Dodawać do tart i makaronów. Fasola jest doskonałym nośnikiem smaku, dobrze łączy się niemal ze wszystkim. Warto o niej pamiętać.

sałatka z fasoli, jajek przepiórczych i chorizo

Być może od fasoli odstrasza długa (choć niezbyt pracochłonna) procedura jej namaczania. W wielu daniach, np. sałatkach, można użyć jednak fasoli z puszki. Nie wymaga wielu zabiegów – odcedzam ją jedynie i przepłukuję wrzątkiem, żeby pozbyć się kleistej zalewy. Jest niemal równie dobra jak ta sucha i idealna, kiedy mamy mało czasu.

Dziś propozycja szybkiej fasolowej sałatki zrobionej właśnie z fasoli puszkowanej (choć oczywiście jeszcze lepsza byłaby ta nie z puszki). Sałatka jest świeża dzięki dodatkowi szczypiorku, lekko pikantna (chili, czosnek i chorizo), bardzo treściwa. Jeśli pominiemy chorizo, bedzie zdrowsza i wegetariańska – dobra, ale chorizo dodaje jej jeszcze więcej smaku. Polecam na ciepłą grudniową kolację.

Czytaj dalej