Kurki są przepyszne i już. W każdej konfiguracji. Dziś klasyczny i uniwersalny sos kurkowy – doskonały zarówno do makaronu, jak i w postaci dodatku do mięsa. Ja proponuję podać go z kluskami śląskimi.
Elastyczne, delikatne, ziemniaczane kluseczki świetnie smakują z przesmażonymi na maśle chrupiącymi kurkami. Ładnie chłoną śmietanowy sos. Warto dodać do niego szalotkę, czosnek, trochę tymianku – żaden z tych dodatków nie jest niezbędny, ale świetnie podkreślą delikatny, leśny smak kurek, dosmaczą śmietankę.
Ilość śmietanki w sosie regulujemy według upodobań – jeżeli zależy wam raczej na kurkach lekko oblepionych sosem, potrzeba jej mniej (moja wersja). Jeśli lubicie raczej większą ilość sosu i pływające w nim kurki, a dodatkowe kalorie wam niestraszne – można dodać jej więcej.
Danie należy do tych szybkich w przygotowaniu – porcję dla 4 osób robi się w pół godziny.
Kluski śląskie z sosem kurkowym
(Przepis na 4 porcje)
Kluski śląskie przygotowujemy jak w tym przepisie (pomijając skwarki).
Składniki sosu:
350 g kurek
czubata łyżka masła
1 szalotka (ew. można zastąpić dymką)
1 ząbek czosnku
kilka gałazek tyminku
3/4 szklanki śmietanki 18%
sól, pieprz
Sposób przygotowania:
Grzyby oczyszczamy, większe przekrajamy na pół, szybko płuczemy na durszlaku. Szalotki i czosnek drobno siekamy. Obrywamy listki z gałazek tymianku.
Masło roztapiamy na patelni, dodajemy osączone grzyby i smażymy na maksymalnym ogniu, aż wyparuje płyn, który z nich wycieka. Kiedy płynu już prawie nie ma, dodajemy szalotkę, czosnek i tyminek i smażymy mieszając ok 1 minutę. Dodajemy śmietankę, zagotowujemy. Gotujemy chwilę, aż sos zgęstnieje. Doprawiamy solą i pieprzem.
Podajemy ciepły, z również ciepłymi kluskami śląskimi.
Smacznego