Makaron z pomidorami, chili i avocado

makaron z pomidorami, chili i avocado

Jedni mają w lodówce mleko i jajka, inni kawior. Ja mam zawszy małe pomidorki, chili i przeważnie avocado. Dziś więc szybki obiad z tego, co jest pod ręką.

Jest banalnie prosty w wykonaniu, kolorowy i energetyczny – w sam raz na szarawe przedwiośnie. Sos robi się bardzo szybko, w czasie, kiedy makaron sie gotuje. Jest raczej ostry – jego pikantność regulujemy, dodając odpowiednią ilość papryczki chili. Można dać jej mniej, niż w przepisie, a jeśli ktoś lubi bardzo łagodne potrawy, może z papryczki wogóle zrezygnować.

makaron z pomidorami, chili i avocado

Jak zwykle w prostych daniach kluczowa jest jakość składników – avocado musi być miękkie, pomidorki dojrzałe i pachnące (przeważnie dobre są pomidorki truskawkowe – sprzedawane na gałązkach, okręgłe, nie tak malutkie, jak koktajlowe), makaron przyzwoity (z zasady lepsze są makarony włoskie – niektóre bardzo popularnych polskich marek po ugotowaniu zawsze są zbyt miękkie).

makaron z pomidorami, chili i avocado

Zamiast więc długo siedzieć w kuchni, robimy szybko makaron, jemy i wychodzimy na (niemal) wiosenny spacer.

Czytaj dalej

Babeczki francuskie z gorgonzolą, ricottą i miodem

babeczki francuskie z ricottą i gorgonzolą

Wytrawne babeczki z ciasta francuskiego napełnionego musem z ricotty i słodkiej gorgonzoli. Przekąska-samograj – nie ma chyba takich, którzy jej nie lubią. Są świetne na gorąco, ale dobre też na zimno, pasują do zielonej sałaty i do czerwonego barszczu.

babeczki francuskie z ricottą i gorgonzolą

Ciasto jest puszyste i lekkie, nadzienie lekko słonawe, wyraziste (nawet łagodna gorgonzola ma zdecydowany smak). Podkręcam je jeszcze pieprzem (najlepszy, najbardziej aromatyczny jest grubo i świeżo mielony) i odrobiną miodu, który gorgonzola kocha bezgranicznie.

Jeżeli nie lubimy połączenia wytrawnych serów z miodem albo mamy ochotę na odmianę, można zastąpić miód małymi pomidorkami podpieczonymi w piekarniku z tymiankiem i oliwą. Będzie równie smacznie.

babeczki francuskie z ricottą i gorgonzolą

Babeczki można przygotować kilka godzin wcześniej i przed upieczeniem wyjąć z lodówki. Znakomite są też odgrzewane – w zasadzie nic nie tracą na smaku.

Czytaj dalej

Szybka zupa miso

zupa miso

Są dni, kiedy nie chce się gotować, ale zjadłoby sie coś pysznego. Można kupić coś na mieście albo zamówić pizzę, ale smaczniej i zdrowiej jest przygotować domową zupę miso.

Robi się ją błyskawicznie, właściwie z półproduktów, prawie nie gotuje. I jest pyszna – jeśli ktoś lubi azjatyckie zupy, będzie zadowolony. Jest lekko słona, świeża, lekka, ale sycąca, wiosennie zielona.

zupa miso

Ta zawstydzająco łatwa zupa jest też naprawdę zdrowa – pasta miso i wodorosty wakame, których używamy do jej przyrządzenia, są pełne witamin i minerałów.

Można ją dowolnie modyfikować – dodawać różne listki, pieczarki zamieniać na inne ulubione grzyby, dodać tofu, używać zamiennie różnych rodzajów makaronów. Dobrze zagrają w zupie miso również drobno pokrojone warzywa korzeniowe.

Granice stawia tylko wyobraźnia i zawartość lodówki.

Czytaj dalej

Najlepsze naleśniki

naleśniki

Naleśniki niby każdy potrafi zrobić. Ale nie do końca tak jest – często wychodzą za grube, za tłuste, blade, przypalone albo twarde. Nawet, jeśli tuż po przygotowaniu są dobre, po godzinie robią się często sztywne, suche, niemaczne.

Ten przepis jest idealny. Naleśniki są gładkie, miękkie, ale sprężyste. Mają równą, złocistą powierzchnię. Nie potrzebują dodawania tłuszczu na patelnię, nie przywierają. Bardzo długo pozostają świeże – nawet następnego dnia są smaczne i delikatne. Wystarczy tylko przykryć je talerzem po ostudzeniu i tak przechowywać.

naleśniki

Tajemnica tkwi w proporcjach składników i w oleju, który dodajemy do ciasta. Może się wydawać, że jest go zbyt dużo, ale jest niewyczuwalny. Ani w smaku, ani w zapachu. Dzięki niemu naleśniki zachowują świeżość i puszystość.

Do ciasta można użyć białej mąki pszennej albo wymieszanej pół na pół z mąką pełnoziarnistą – naleśniki mają wtedy bardziej zdecydowany, lekko orzechowy smak. Jedna i druga wersja są doskonałe.

Czytaj dalej

Pasta z wędzonej makreli

pasta z wędzonej makreli

Wędzona makrela jest jedną z moich ulubionych ryb. Maślana, delikatna, tłusta. O mocym zapachu wędzonki. Zaskoczyło mnie to, że nie zawsze jest taka – makrele podawane w bornholmskich wędzarniach to niewielkie, płaskie fileciki, obtoczone w czosnku lub ziołach. Zdecydowanie bardziej zwarte i suche, równie pyszne, choć całkiem inne.

pasta z wedzonej makreli

Z naszej makreli przygotowuję prościutką pastę śniadaniową. Jest bardzo świeża, o wyrazistym smaku, nienudna, orzeźwiająca. Delikatny smak wędzonej makreli jest tu przełamany ostrością cebuli, kwaśnym sokiem cytrynowym, świeżym koperkiem. Doskonała do razowych grzanek. Trzeba tylko uważać na ości.

pasta z wedzonej makreli

Czytaj dalej