Ciasto czekoladowe z wiśniami i chili

ciasto czekoladowe z wiśniami i chiliKiedy za oknem zima, wreszcie prawdziwa i pełna śniegu, człowiek potrzebuje czegoś na rozgrzewkę. Idealny jest treściwy gulasz, kieliszek czerwonego wina, kubek herbaty. Ciasto też powinno być konkretne i rozgrzewające.

W takich sytuacjach zawsze można liczyć na wilgotne, ciężkie ciasta czekoladowe – rozgrzeją i poprawią humor. Jeśli jeszcze mają w sobie wiśnie i odrobinę chili, rozgrzeją podwójnie.

ciasto czekoladowe z wiśniami i chili

Nie należy bać się chili w tym cieście – fantastycznie współgra z czekoladą, daje tylko bardzo delikatne muśnięcie ostrości, ale to wystarczy, żeby zwykłe czekoladowe ciasto stało się niebanalne.

ciasto czekoladowe z wiśniami i chili

Czekolada użyta do ciasta powinna być w miarę dobrej jakości – te absolutnie najtańsze (np. z Biedronki) nie nadają się, ciasto nie wychodzi dobre.

Czytaj dalej

Klopsiki rybne z sosem koperkowym

klopsiki rybne z sosem koperkowym

Moja klopsikowa fascynacja jakoś nie mija. Dziś więc chrupiące klopsiki z dorsza i łososia, z delikatnym, wiosennym sosem koperkowym (choć zima w pełni). Sos jest na bazie masła i bulionu, ze śmietanką, trochę staroświecki, ale bardzo świeży, do rybnych kuleczek pasuje wyśmienicie. Świetnie razem smakują z sałatką z zielonego ogórka lub sałatą.

Jeśli ktoś nie przepada za śmietankowymi sosami, nic  nie stoi na przeszkodzie, żeby klopsiki podać bez sosu, z ziemniakami lub ryżem.

W każdej wersji są doskonałe na obiad do pracy (wpakowany do pudełeczka), dzieci też powinny być zadowolone.

Czytaj dalej

Tarta z karmelizowanym czosnkiem i kozim serem

tarta z karmelizowanym czosnkiem i kozim serem

Bardzo lubię czosnek w każdej postaci – surowe, posiekane ząbki w sałatkach (np. jako dodatek do pieczonej papryki), przeciśnięty przez praskę dodawany do długo duszonych potraw, a najbardziej może – upieczony w całości w łupinkach. Tak przyrządzony jest delikatniejszy, nabiera dymnego aromatu, świetnie smakuje po prostu wyciśnięty na grzankę lub jako dodatek do pieczonych warzyw.

Chociaż czosnku używam niemal codziennie, do tej pory nie przyszło mi do głowy, żeby go karmelizować. To pomysł z książki „Obfitość” Yotama Ottolenghi, warzywnego mistrza. Dziś więc niech będzie krucha, niezwykła tarta z nadzieniem z dwóch rodzajów koziego sera i ząbkami karmelizowanego czosnku. Taki czosnek jest miękki, delikatny, oblepiony balsamicznym syropem, ale nadal zadziorny.

tarta z karmelizowanym czosnkiem i kozim serem

Tym razem ser pozostawiłam w kawałkach (nie miksowałam go z resztą składników) – jego kawałki są wyraźnie wyczuwalne. Fajne jest to, że nadzienie nie ma jednolitej konsystencji – w jajeczno-jogurtowo-śmietankowej masie zapieczone sa kawałki  kozich serów, co daje przyjemną różnorodność konsystencji i smaku. Ale i tak najważniejszy jest czosnek – skarmelizowane ząbki rozpływają się w ustach, są pikantne i słodkawe jednocześnie.

W oryginalnej recepturze tarta jest dużo bardziej treściwa – jako wypełniacza używa się crème fraîche i śmietanki kremówki. Kuszące i na pewno pyszne, ale ja postanowiłam ją nieco odchudzić – użyłam jogurtu naturalnego i śmietanki 18%. To opcja równie smaczna, a zmniejszająca nieco wyrzuty sumienia. Zmieniłam też ciasto francuskie na kruche – wolę tarty na kruchym spodzie.

Tartę można zrobić dzień wcześniej i odgrzać w piekarniku (nigdy w kuchence mikrofalowej – ciasto straci chrupkość, zrobi się gumowate). Moim zdaniem na drugi dzień jest nawet smaczniejsza.

Czytaj dalej

Risotto z krewetkami i fenkułem

risott z krewetkami i fenkułem

Risotto, które dziś proponuję, jest pyszne i eleganckie, pięknie pachnie anyżem. Połączenie delikatnych krewetek, kremowego ryżu i wyrazistego kopru włoskiego.

Przygotowywanie risotto, cała ta pieczołowitość i powolność, zawsze wprawia mnie w dobry humor. Risotto to takie jedzenie, jakie powinno być – proste i  slow. Lubię mieszać risotto popijając wino i obserwując, jak ryż zmienia konsystencję i staje się coraz bardziej smakowity. Jeśli jesteście zestresowani i zabiegani – na przekór wszystkiemu zróbcie risotto 🙂

Czytaj dalej

Klopsiki jagnięce ze skórką pomarańczową

klopsiki jagnięc e ze skórką pomarańczową

Od czasu do czasu jakaś nowa potrawa mnie urzeka. Nie musi być to nic skomplikowanego, zrobionego z niezwykłych składników, w snobistycznym miejscu. Tak było z najprostszym risotto, sosem do crepes Suzette, makaronem z czosnkiem i oliwą. Te potrawy zostają ze mną najczęściej na lata.

Moim ostatnim odkryciem są proste jagnięce klopsiki, podawane jako ciepła przystawka. Pyszne aromatyczne kuleczki, takie na dwa kęsy, o wyrazistym smaku baraniny, dosmaczone natką, czosnkiem i pomarańczową skórką. Ta ostatnia dodaje im elegancji i ciutkę egzotyki, ale absolutnie nie sytuuje w kategorii „mięso na słodko”. To tylko ledwo uchwytna nuta.

klopsiki jagnięce ze skórką pomarańczową

Miska rumianych, ciepłych i pachnących kuleczek, talerz hummusu polanego oliwą, do tego czerwone wino. Wszyscy będą zadowoleni. Czytaj dalej