Jeszcze raz ratatouille.
W poprzednim przepisie w formie zapiekanki z surowych, pokrojonych na plasterki warzyw, z dodatkiem sosu paprykowego. Bardzo smaczne, sycące, właściwie samodzielne danie.
Dzisiejsza wersja jest zupełnie inna. Warzywa (bakłażany, cukinię, paprykę i cebulę) kroję w bardzo drobną kostkę i podsmażam na oliwie, każdy (niemal) rodzaj oddzielnie. Dopiero na końcu podduszam przez kilka minut razem z ziołami i czosnkiem. Dzięki oddzielnemu smażeniu wszystkie składniki zachowują jędrność i chrupkość – są na patelni tylko tyle, ile potrzebują.
Tak przygotowane ratatouille jest lżejsze, świeższe, choć ma w sobie sporą ilość oliwy. Nadaje się raczej na dodatek do dania głównego, niż samodzielny posiłek. Jest dobre zarówno na ciepło, jak i na zimno.
Można je spokojnie przygotować dzień lub dwa przed podaniem.
Ratatouille
(Przepis na 10 porcji – jako dodatek do mięsa)
Składniki:
1 cukinia
1 mały bakłażan
1 czerwona papryka
1 cebula
2 ząbki czosnku
6 łyżek oliwy
kilka gałązek świeżego rozmarynu (lub łyżeczka suszonego)
listki z kilku gałązek tymianku (lub łyżeczka suszonego)
Sposób przygotowania:
Paprykę pozbawiamy gniazd nasiennych. Bakłażana, paprykę, cukinię i cebulę kroimy w małą kostkę (ok. 0,5 – 1 cm). Czosnek kroimy w drobniutką kosteczkę.
Na patelni rozgrzewamy oliwę, smażymy paprykę aż zmięknie, dorzucamy cebulę i smażymy do miękkości cebuli. Przekładamy warzywa do garnka.
Na patelni rozgrzewamy kolejne 2 łyżki oliwy, wrzucamy bakłażana, samażymy, aż będzie miękki.
Smacznego
Zmodyfikowany przepis z książki „W kuchni u Kręglickich)