Od dłuższego czasu unikam jedzenia wędlin. Nie to, żeby nie jeść ich wcale – czasem skuszę się na kanapkę z szynką, plasterek salcesonu, pachnącą kiełbasę. Ale mam głębokie przekonanie, że wędliny i wogóle mięso to nie jest najzdrowsze pożywienie na świecie.
Jeśli chodzi o śniadania, jestem mocno kanapkowa. Śniadanie na słodko to dla mnie tylko naleśniki albo raz w roku rogalikowo-kawowe szaleństwo we Włoszech. Na szczęście bardzo lubię warzywa i wszelkie warzywne smarowidła do pieczywa. Kanapka z warzywnym pasztetem czy pastą to dla mnie pełnia śniadaniowego szczęścia – i smaczne, i zdrowe.
Dzisiejszy pasztet z batata, ciecierzycy i marchewki jest miękki, delikatny, lekko słodkawy. Nie jest jednak mdły, o co w pasztetach warzywnych łatwo – wyrazistości dodaje mu dodatek kuminu, chrupkości – wrzucone do środka włoskie orzechy. Można go dodatkowo posypać zieleniną – kolendrą albo natką pietruszki. Można go kroić w plasterki, ale łatwo się też rozsmarowuje. Pracy przy nim niewiele – najdłużej trwa pieczenie batata, ale w tym czasie można poczytać książkę albo pojść na rower.
Takie pasztety można w zasadzie dowolnie modyfikować – dodać kilka łyżek tahini, zrezygnować z kuminu na rzecz tymianku, zmienić rodzaj orzechów. W końcu każdy znajdzie swój ulubiony pasztet warzywny (oprócz sporej grupy, która takich pasztetów nienawidzi 🙂 ).
Pasztet warzywny z batatów, ciecierzycy i marchewki
(Keksówka o wymiarach 25/12/6 cm)
Składniki:
1 duży batat (ok. 600 g)
600 g ciecierzycy z puszki
2 nieduże marchewki
1/2 szklanki płatków owsianych
1 jajko
3/4 łyżeczki mielonego kuminu
sól, pieprz
ok. 50 g orzechów włoskich
Sposób przygotowania:
Piekarnik rozgrzewamy do 190°C.
Batat myjemy, zawijamy w folię aluminiową. Pieczemy ok. 1-1,5 godz. do miękkości (trzeba sprawdzać patyczkiem). Można to zrobić dzień przed przygotowaniem pasztetu.
Obniżamy temperaturę do 180°C.
Marchewkę obieramy, ścieramy na tarce o drobnych oczkach.
Orzechy podprażamy na suchej patelni, grubo siekamy.
Płatki owsiane miksujemy na proszek. Dorzucamy osączoną ciecierzycę i batata obranego ze skórki. Miksujemy na gładką masę.
Masę mieszamy dokładnie z jajkiem, marchewką i przyprawami, dodajemy orzechy, mieszamy razem.
Keksówkę wykładamy papierem do pieczenia, napełniamy masą pasztetową.
Pieczemy ok. 45-60 min. (patyczek wetknięty do środka powinien być suchy).
Smacznego
Muszę przyznać, że bardzo przypadł mi do gustu dany przepis. Smak ocenię po tym jak zrobię, ale warzywa, o których mowa są bardzo zdrowe, taki pasztet więc może być czymś naprawdę pożytecznym dla naszego organizmu. Nawiasem mówiąc bataty sa o tyle dobre, że nie chłoną w ogóle pestycydów, więcej: http://www.jestemfit.pl/artykuly/porady/na-co-zwrocic-uwage-kupujac-owoce-i-warzywa dlatego fajnie jest wykorzystywac je w swojej kuchni.