Po prostu zwykły placek z wiśniami.
Niezbyt wysokie, kruche, dość miękkie ciasto, warstwa wiśni. Na wierzchu cukier puder. Takie do szybkiego zrobienia, bez planowania, kiedy zostało nam pół kilo niepotrzebnych wiśni z wczoraj, a jutro chcemy kupić świeże.
Ciasto jest smaczne, orzeźwiające dzięki kwaśnym wiśniom, bardzo proste do zrobienia. Takie codzienne, do pojadania na podwieczorek. Do popicia – wiśniowy kompot (jeśli niechcianych wiśni było więcej 🙂 ).
Kiedy skończy się sezon na wiśnie, można do placka użyć innych owoców, świetne będą każde śliwki.