Lekka tarta na już niemal zakończenie rabarbarowego sezonu. Chyba, że tego lata sezon na rabarbar się nie skończy :).
Do ciasta dodałam pełnoziarnistej mąki – dzięki temu jest nie tylko smaczne, ale również zdrowsze. Do tego lekko słodki i lekko waniliowy krem budyniowy (krem patisisere).
Wisienką na torcie jest karmelizowany rabarbar – pieczony z cukrem w piekarniku nabiera delikatności i subtelności. Jjest pyszny na cieście, ale równie doskonały podawany po prostu jako ciepły deser (np. z dodatkiem lodów).
Rabarbar i krem można przygotować dzień wcześniej, ciasto będzie najlepsze, jeżeli rabarbar lekko podgrzejemy, a potem krem i przestudzony rabarbar nałożymy na ciasto tuż przed podaniem. Ale można również całe ciasto przygotować dzień wcześniej – też będzie świetne.
Tartę należy przechowywać w lodówce, wytrzymuje kilka dni (nawet tydzień)w dobrym stanie.
Tarta z karmelizowanym rabartbarem i kremem budyniowym
(Przepis na formę o ok. 25 cm średnicy)
Składniki:
Spód:
1 szklanka mąki pszennej krupczatki
1/2 szklanki mąki pszennej pełnoziarstej
100 g zimnego masła
1 żółtko
2 łyżki cukru pudru
szczypta soli
ok. 3 łyżki lodowatej wody (tyle, żeby ciasto dało się zagnieść)
Nadzienie:
Karemelizowany rabarbar:
0,5 kg rabarbaru
4 łyżki brązowego cukru
2 łyżki masła
2 łyżki amaretto (albo brandy)
Krem budyniowy:
6 żółtek
1/2 szklanki drobnego cukru
2 szklanki mleka
2 łyżki masła
1 łyżka pasty waniliowej (jeżeli nie mamy pasty waniliowej, można część cukru zastąpić małą torebką cukru waniliowego)
Sposób przygotowania:
Spód:
Obydwa rodzaje mąki mieszamy z solą i cukrem. Dodajemy pokrojone na kawałeczki masło. Siekamy razem nożem (ja używam do tego siekacza do kruchego ciasta), aż powstaną małe grudki. Rozcieramy masło z mąką czubkami palców do powstania kruszonki. Dodajemy żółtko i wodę, szybko zagniatamy.
Ciasto rozwałkowujemy między dwoma kawałkami folii spożywczej i wylepiamy formę do tarty (ok. 25 cm średnicy). Wstawiamy do lodówki na 20 minut.
Ciasto na spodzie formy dziurkujemy widelcem, przykrywamy papierem do pieczenia i obciążamy grochem lub fasolą (albo specjalnymi kulkami ceramicznymi).
Pieczemy ok. 10-15 minut w temperaturze 200°C (aż ciasto lekko się zezłoci).
Wyjmujemy z piekarnika, zdejmujemy papier z obciążeniem. Zmniejszamy temperaturę do 180°C. Dopiekamy jeszcze przez ok. 15 minut, aż brzeżki lekko zbrązoweieją. Studzimy.
Nadzienie:
Rabarbar:
Rabarbar obieramy, kroimy na niewielkie kawałki. Układamy w naczyniu żaroodpornym, posypujemy cukrem, na wierzchu układamy kawałki masła. Polewamy alkoholem.
Pieczemy ok. 15 minut w 180°C, polewając co jakiś czasem zbierającym się w naczyniu sosem. Wyjmujemy rabarbar z piekarnika, odlewamy sos i redukujemy na małym ogniu (powinien powstać gęsty syrop). Studzimy.
Krem:
Mleko podgrzewamy (powinno być gorące, ale nie może się zagotować).
Żółtka miksujemy w garnku z cukrem, aż powstanie gładki i gęsty krem. Miksując dodajemy mąkę, a potem stopniowo (wlewając małym strumyczkiem) mleko.
Masę stawiamy na średnim ogniu i podgrzewamy mieszając bez przerwy, aż krem wyraźnie zgęstnieje. Zdejmujemy z ognia i dodajemy masło i pastę waniliową, mieszamy dokładnie.Studzimy.
Na wystudzony spód tarty wykładamy krem, na wierzchu układamy kawałki rabarbaru. Polewamy syropem.
Smacznego