Właściwie nie lubię serników – oprócz klasycznego krakowskiego, ciężkiego i solidnego. Ale lubię białe sery i twarożki, lubię serowe desery, szczególnie takie, w których delikatność serka połączona jest z czymś gorzkim. Lubię tarty z maślano-kruchym brzegiem.
Z tego wszystkiego, co lubię, powstał sernik z pomarańczową glazurą – trochę maślany, trochę słodki, z leciutką pomarańczową goryczką, zdecydowanie bardziej deser niż ciasto.
Sernik z mascarpone z glazurą pomarańczową
(przepis na ok. 12 porcji; 1 porcja = ok. 352 kalorii)
Składniki:
Spód:
25 dag mąki krupczatki
125 g zimnego masła
3,5 łyżki cukru pudru
1 żółtko
1 łyżeczka pasty waniliowej (można zastąpić cukrem wanilinowym)
szczypta soli
2 łyżki lodowatej wody
Masa serowa:
20 dag sera białego półtłustego
25 dag serka mascarpone
3 łyżki mąki ziemniaczanej
3 łyżki drobnego cukru
1 łyżeczka pasty waniliowej (można zastąpić cukrem wanilinowym)
3 jajka
½ słoika dżemu pomarańczowego z kawałkami skórek pomarańczy (ok. 150 g)
Sposób przygotowania:
Spód:
Piekarnik rozgrzewamy do 180°C .
Mąkę, sól i cukier mieszamy. Wrzucamy zimne masło pokrojone w kostkę i siekamy nożem razem z mąką na drobne kawałeczki (ja używam do tego specjalnego siekacza do ciasta kruchego – polecam, sieka dużo szybciej i dokładniej). Rozcieramy szybko masło z mąką czubkami palców – aż powstanie kruszonka. Dodajemy pastę waniliową i żółtko, szybko zagniatamy, owijamy w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na 20 minut.
Po tym czasie ciasto rozwałkowujemy i wylepiamy formę do tarty (ok. 25 cm średnicy) z mniej więcej 3-centymetrowym rantem (a jak ktoś niespecjalnie potrafi wałkować ciasto kruche – po prostu wylepiamy formę jego kawałkami ).
Można też odwrócić kolejność prac (jeśli ma się więcej miejsca w lodówce) – świeżo zagniecionym ciastem wykleić formę i wstawić ją do lodówki na 20 minut.
Ciasto na spodzie formy dziurkujemy widelcem, przykrywamy papierem do pieczenia i obciążamy grochem lub fasolą (albo specjalnymi kulkami ceramicznymi).
Pieczemy 8 minut. Wyjmujemy z piekarnika, zdejmujemy papier z obciążeniem. Pieczemy jeszcze 5 minut (ciasto powinno być lekko złociste). Studzimy.
Piekarnik zostawiamy nagrzany do 180°C.
Masa serowa:
Biały ser (jeżeli nie jest mielony) mielimy 2 razy w maszynce do mięsa. Miksujemy z mascarpone, mąką cukrem, jajkami i pastą waniliową na gładką masę (odrobina małych grudek nie ma znaczenia – znikną podczas pieczenia). Masę wylewamy na wystudzony spód.
Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i od razu zmniejszamy temperaturę do 150°C. Pieczemy około ½ godziny (aż wierzch się zezłoci). Wyłączamy grzanie. Wyjmujemy sernik, smarujemy wierzch dżemem pomarańczowym, wstawiamy do piekarnika i pozostawiamy do wystygnięcia. W tym czasie dżem lekko się skarmelizuje.
W czasie pieczenia sernik rośnie, podczas studzenia lekko opada – nie należy się przejmować, taka jego uroda.
Spód można przygotować na dzień przed pieczeniem całości.
Smacznego