Ratatouille to klasyczna prowansalska zapiekanka z drobno pokrojonych bakłażanów, cukinii, papryki i pomidorów, z dodatkiem ziół i oliwy. Sycąca, aromatyczna i całkiem solidna – bakłażany, ze swoją niemal mięsną konsystencją, nadają konkretności każdemu daniu.
W ratatouille ważne jest, żeby każde warzywo zachowało swój smak i strukturę – jeżeli podsmażymy przed pieczeniem wszystkie na jednej patelni, co zalecają niektóre przepisy, jest duża szansa na burą miękką paćkę. Dlatego lepiej albo piec je bez podsmażania, albo podsmażać każdy rodzaj warzywa oddzielnie.
Niezbędnym składnikiem są pomidory – powinny być dobrej jakości. W sezonie można kilka dużych pomidorów pokroić w plastry i układać naprzemiennie z bakłażanami i cukiniami. W pozostałych miesiącach roku lepiej użyć małych pomidorków, koniecznie dojrzałych (zazwyczaj nawet w zimie można znaleźć porządne) i układać je na środku zapiekanki, przekrojone na połówki.
W moim ratatouille warzywa, dzięki formie (plasterki) i rezygnacji z podsmażania, zachowują kształt, smak i kolor. Paprykę nieklasycznie zmiksowałam na sos – pysznie komponuje się z warzywami, miło wybierać go bułką w czasie jedzenia.
Zapiekankę można przygotować kilka godzin przed upieczeniem. Jest dodkonała zarówno gorąca, jak i podgrzana (lub nie) następnego dnia. Można ją traktować jako dodatek do mięsa lub samodzielne danie.
Ratatouille
(Przepis na formę do zapiekania o średnicy ok. 23 cm – 8-12 porcji)
Składniki:
2 małe bakłażany (ok. 550 g)
2 średnie cukinie (ok. 400 g)
250 g małych pomidorków
3 czerwone papryki
1 ząbek czosnku
1 cebula
5 łyżek oliwy
50 g serka śmietankowego
1/2 łyżeczki suszonego rozmarynu
1 listek laurowy
1/2 łyżeczki suszonego tymianku
sól, pieprz
Sposób przygotowania:
Piekarnik nastawiamy na opcję grill (grzanie od góry). Blachę wykładamy papierem do pieczenia, układamy na niej papryki. Pieczemy na możliwie najwyższym poziomie, obracając tak, żeby skórka zrobiła się w miarę równomiernie brązowa (na pewno nie zbrązowieje na całej powierzchni, ma być przypalona mniej więcej ze wszystkich stron).
Upieczone papryki wkładamy do garnka, przykrywamy pokrywką. Kiedy wystygną, zdejmujemy skórkę i wyrzucamy gniazda nasienne. Kroimy na spore kawałki.
Cebulę kroimy w drobną kostkę, czosnek siekamy. Podsmażamy na łyżce oliwy na małym ogniu do zeszklenia i zmięknięcia (nie powinny się przyrumieniać). Dodajemy rozmaryn i listek, smażymy jeszcze minutę. Dodajemy paprykę, smażymy na małym ogniu przez 15 minut, mieszając od czasu do czasu. Wyjmujemy liść laurowy, miksujemy na gładko z serkiem. Doprawiamy solą i pieprzem.
Sos rozprowadzamy równą warstwą na dnie naczynia żaroodpornego (średnica ok, 23 cm, może być forma do tarty).
Bakłażany i cukinie kroimy w cienkie plasterki (ok. 3 mm). Pomidorki przekrajamy wzdłuż na połówki.
Plasterki cukinii wkładamy do miski, polewamy łyżką oliwy i mieszamy ręką, aż równomiernie się nią pokryją. Plastry bakłażanów smarujemy 2 łyżkami oliwy za pomocą pędzla (oliwa za bardzo w nie wsiąka, nie można postąpić z nimi tak, jak z cukinią).
Plastry bakłażanów i cukinii układamy na zakładkę (na przemian) na sosie, wokół krawędzi naczynia (jak na zdjęciu). W środku układamy pomidorki, przecięciem do góry. Wszystko skrapiamy pozostałą łyżką oliwy, posypujemy tymiankiem, solą i pieprzem.
Przykrywamy naczynie folią aluminiową (matową stroną do góry) i pieczemy 45 minut w 180°C (grzanie dolne i górne). Zdejmujemy folię, przestawiamy piekarnik na grillowanie (grzałka od góry, średnia moc), przekładamy naczynie wyżej i pieczemy jeszcze 10 minut, aż warzywa się lekko przypieką.
Podajemy z bagietką, gorące lub w temperaturze pokojowej. Przed podaniem można skropić jeszcze oliwą.
Smacznego
Zmodyfikowany przepis z zmagazynu „Kuchnia”
Fajny przepis na pożywne danie dla rodziny. Gratuluje pomysłu i pozdrawiam serdecznie 🙂