Tak jak Wielkanoc to święto kolorów, Boże Narodzenie jest świętem zapachów. Pachnie choinka, grzyby, kompot z suszonych owoców. Pomarańcze, miód, orzechy. I najbardziej świąteczne ze wszystkich przypraw – cynamon i goździki.
Pachną nimi też moje piernikowe muffinki. Lekkie, puszyste, aromatyczne.
Będą świetnym rozwiązaniem, jeśli nie starczyło czasu na zrobienie dużego, świątecznego piernika. Albo jeśli z zasady mamy mało czasu, a lubimy sami przygotować świąteczne słodkości. Jak wszystkie muffiny są proste i szybko się je robi (najwyżej 15 minut pracy), długo zachowują świeżość, pięknie wyglądają – w sam raz na domowy, niezbyt formalny świąteczny stół.
Świetne też na wszystkie przedświąteczne przyjęcia dla dzieci, szkolne wigilie – dzieciaki mogą je przygotować własnoręcznie, wszystkim się podobają i znikają momentalnie.
Muffiny piernikowe
(Przepis na 12 muffinek)
Składniki:
Składniki suche:
200 g mąki
150 g drobnego cukru
1 łyżka przyprawy piernikowej
1 łyżeczka cynamonu
2 łyżeczki proszku do pieczenia
Składniki mokre:
90 ml mleka
150 ml jogurtu naturalnego
2 jajka
125 ml oleju rzepakowego
1,5 łyżki płynnego miodu
Sposób przygotowania:
Piekarnik rozgrzewamy do 200°C.
Formę muffinkową wykładamy papierowymi papilotkami.
W jednej misce mieszamy składniki suche, w drugiej – mokre.
Mieszamy razem łyżką – niezbyt długo, tylko do połączenia składników.
Masę przekładamy do formy i pieczemy ok 20 minut (patyczek włożony w babeczkę powinien być suchy, a ona ładnie zarumieniona).
Po wyjęciu formy z piekarnika muffinki od razu wyjmujemy, najlepiej na metalową kratkę, i studzimy.
Smacznego