W tym roku mamy klęskę jabłkowego urodzaju. Stare drzewa – papierówka i antonówka- owocują co drugi rok. W tym oszalały. Do tego dwa młode drzewka, też papierówki.

Jem te jabłka do upadłego, przypominają mi wakacje z dzieciństwa. Pachną latem, są soczyste, lekko słodkie. Większość lubi prawie niedojrzałe, chrupiące, ja – te bladożółte, kapiące sokiem, miękkie.

Rozdaję je każdemu, kto chce, przerabiam na kompot (dokładam do niego też ogryzki – jest gęsty i bardziej aromatyczny) i mus do naleśników.

Mus jest prawdziwym hitem letnich śniadań – nie dodaję do jabłek cukru, tylko odrobinę cynamonu. Dzięki temu jest lekko słodki, ale i kwaskowy zarazem, świeży i pyszny.

Najlepiej pasuje do pełnoziarnistych, puszystych naleśników. Są delikatne, miękkie, ale bardziej wyraziste od zwykłych, mają ładny, ciemnozłocisty kolor i delikatnie orzechowy smak. No i są zdecydowanie zdrowsze. Najczęściej używam do nich gotowej mieszanki mąk do pieczenia chleba Lubelli (mieszanka pełnoziarnistych mąk żytniej, pszennej i orkiszowej), jeśli jej nie mam – mieszam pszenną razową z białą w proporcjach 1:1; można poeksperymentować z innymi, sama razowa nie da jednak pożądanej struktury.

Do ciasta dodaję trochę oleju – nie wpływa w ogóle na smak, a dzięki niemu są puszyste i delikatne, długo pozostają miękkie. No i w ogóle nie przywierają do patelni.

Mus trzeba przechowywać w lodówce, nie ma w nim cukru, więc w szafce długo nie wytrzyma.

Pełnoziarniste naleśniki z musem jabłkowym

Naleśniki
(Przepis na ok. 12 sztuk)

Składniki:

4 jajka

8 łyżek mąki pełnoziarnistej, może być mieszanka Lubelli do wypieku chleba (albo mąka razowa i biała pszenna w proporcji 1:1)

4 łyżki oleju rzepakowego

mleko

Sposób przygotowania:

Wszystkie składniki miksujemy – mleka dolewamy tyle, aby ciasto miało konsystencję gęstej śmietanki.

Nieprzywierającą patelnię dobrze rozgrzewamy (bez tłuszczu).

Wylewamy na patelnię niecałą łyżkę wazową ciasta, rozprowadzamy na patelni i smażymy, aż wierzch się zetnie (ale nie dłużej). Przewracamy na drugą stronę – ja podważam brzeg nożem i przekładam naleśnik palcami.

Smażymy chwilkę i przekładamy naleśnik na talerz.

Powtarzamy te czynności z kolejnymi porcjami ciasta.

Mus jabłkowy:

Składniki:

1 kg jabłek, najlepiej antonówek, papierówek lub szarej renety

1/2 łyżeczki cynamonu

1/2 szklanki wody

Sposób przygotowania:

Jabłka obieramy i kroimy w nieduże cząstki (można pozostawić większe, jeśli ktoś lubi duże, delikatnie surowe kawałki w musie).

Wkładamy do garnka o grubym dnie, dodajemy cynamon i wodę.

Gotujemy na niezbyt dużym ogniu, od czasu do czasu mieszając, aż jabłka się rozpadną (do konsystencji, jaką lubimy).

Podajemy z pełnoziarnistymi naleśnikami.

Niezjedzony od razu mus przechowujemy w lodówce.

Smacznego