Odwrócony biszkopt ze śliwkami

Biszkopt to ciasto z dzieciństwa. Słodki, puszysty, pachnący koglem-moglem, ze skarmelizowaną skorupką na wierzchu.

W codziennej wersji bez dodatków, ze szklanką mleka, jeszcze ciepły.

Od święta z jabłkami, z truskawkami i galaretką albo z malinami, urodzinowy. I jeszcze biszkoptowy tort z ciężkim, słodkim kremem.

Chyba najbardziej lubię ten ze śliwkami lub jabłkami, owoce przełamują i podkreślają słodkość ciasta. Problem jest taki, że jeśli opadną do środka, biszkopt robi się wokół nich lekko wilgotny, jeśli utrzymają się na powierzchni – przepada w znacznym stopniu chrupiący wierzch, najulubieńsza biszkoptowa część. Nie może ich też być zbyt dużo – zrobi się zakalec.

Aby temu zaradzić, ostatnio robię biszkopt z owocami w sposób odwrotny, niż zazwyczaj – owoce układam bezpośrednio w tortownicy, a na to wylewam ciasto. Po upieczeniu i wystudzeniu ciasto po prostu odwracam do góry dnem. Dzięki temu biszkopt ma idealną konsystencję, pięknie wyrasta, pyszna skórka jest uratowana (choć zamiast na górze, ląduje docelowo na dole), owoce są soczyste i miękkie. Jest idealny.  Nie jadłam lepszego biszkoptu z owocami.

To patent podobny do tego z tarty tatin, do której używa się jednak kruchego ciasta, które dzięki temu, że jest na, a nie pod jabłkami w trakcie pieczenia, zachowuje kruchość idealną. W biszkopcie odwrócenie miejsca owoców i ciasta sprzyja jego miękkości i puszystości.

Jeśli ktoś nie lubi wysokich biszkoptów (choć ten na pewno nie jest suchy, zachowuje świeżość przez kilka dni), może zmniejszyć o 1/3 ilość ciasta.

Odwrócony biszkopt ze śliwkami

(Przepis na formę o średnicy ok. 23 cm)

Składniki:

300 g śliwek (najlepiej węgierek)

200 g pszennej mąki

220 g drobnego cukru

4 jajka

łyżeczka pasty waniliowej (jeśli nie mamy, można zastąpić część cukru torebką cukru waniliowego)

1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

ew. masło i tarta bułka

Sposób przygotowania:

Piekarnik rozgrzewamy do 180°C.

Tortownicę smarujemy masłem i wysypujemy tartą bułką (moja silikonowa z ceramicznym spodem tego nie potrzebuje).

Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia.

Białka oddzielamy od żółtek.

Śliwki drylujemy, rozrywamy na połówki i układamy w tortownicy rozcięciem do dołu (w jednej warstwie, ale ciasno – powinny przykryć całe dno).

Z białek ubijamy na sztywną pianę, dodajemy po łyżce cukier i ubijamy na gładki krem. Dodajemy po jednym żółtku i pastę waniliową,  miksując na małych obrotach.

Dodajemy mąkę z proszkiem, mieszamy dokładnie łyżką lub szpatułką.

Wykładamy ciasto na śliwki (jest gęste).

Pieczemy około godziny, aż patyczek wetknięty w ciasto będzie suchy.

Wyjmujemy z piekarnika i studzimy.

Kiedy ciasto jest wystudzone (może być lekko ciepłe), przykrywamy tortownicę talerzem i odwracamy ją do góry dnem. Zdejmujemy formę.

Smacznego

Lekko zmodyfikowany przepis ze strony White plate

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *