Kapuśniak z z grzybami i pęczakiem

kapuśniak z grzybami i z pęczakiem

Zanim przyjdzie wiosna i póki jeszcze wracamy zmarznięci ze spaceru, proponuję ugotować kapuśniak. Nie taki zwykły – kwaśną zupę z kapustą i pływającymi w niej ziemniaczkami (choć i taki bardzo lubię). Ten kapuśniak jest solidny i przebogaty, ma w sobie miło chrupiące ziarna pęczaku, grzybki, plasterki kiełbasy. Ma fajnie różnorodną konsystencję. Rozgrzewający i sycący – z pajdą chleba wystarczy za cały obiad (jak ja lubię jeść zupy z chlebem 🙂 ).

Podobny jadłam w sopockim Bulaju – bardzo mi smakował po spacerze w deszczu, postanowiłam go odtworzyć.

kapuśniak z grzybami i z pęczakiem

kapuśniak z grzybami i z pęczakiem

Kapuśniak z grzybami i pęczakiem

(Przepis na 6 dużych porcji)

Składniki:

40 dag kiszonej kapusty

4 kurze skrzydełka

1,75 l wody + woda do gotowania kapusty i do namoczenia grzybów

1,5 marchewki

2 pietruszki

1/2 selera

2 spore ziemniaki

listek laurowy

4 kulki ziela angielskiego

10 ziarenek pieprzu

4 łyżki pęczaku

10 g suszonych podgrzybków

50 g dobrej kiełbasy, np. z Liszek

sól, pieprz mielony

Sposób przygotowania:

Kapustę grubo kroimy, zalewamy wodą (ma być cała przykryta), gotujemy na średnim ogniu do miękkości (ok. 40 min. – kapusta powinna być miękka, ale stawiać opór zębom).

Grzyby zalewamy wrzątkiem.

Warzywa obieramy.

Kiełbasę kroimy na plasterku i zmażymy na rumiano z bydwu stron na patelni, bez dodatku tłuszczu.

Robimy wywar: do garnka wkładamy skrzydełka, ziele angielskie, listek, pieprz ziarnisty, 1/2 marchewki, pietruszkę i 1/4 selera. Zalewamy 1,75 l wody. Zagotowujemy i gotujemy pół godziny.

Pozostałe warzywa kroimy w kostkę.

Dodajemy odsączone grzyby, kiełbasę i pęczak. Gotujemy 5 minut, dodajemy pokrojone marchewkę, pietruszkę i seler.

Gotujemy około 5 minut, jak warzywa lekko zmiękną – dodajemy ziemniaki. Gotujemy do miękkości ziemniaków (ale nie powinny się rozgotować). Doprawiamy pieprzem i solą. Zdejmujemy z ognia.

Kiedy kapusta jest gotowa, wkładamy ją do zupy (odsączoną). Dodajemy tyle wody, w której gotowała się kapusta, żeby uzyskać pożądaną kwaśność.

Smacznego

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *