Nareszcie są. Jeszcze drogie, jeszcze nie codziennie, ale już za chwilę pełnia krótkiego sezonu. Kiedy pojawiają się zielone szparagi, jemy je niemal każdego dnia.
Zielone szparagi są pyszne, zdrowe i łatwe w obróbce. Przede wszystkim nie trzeba ich obierać. Wystarczy pozbyć się zdrewniałych końców. Robi się to bardzo łatwo – jedna ręką trzeba złapać za gruby koniec, drugą bliżej główki (ale nie za główkę – jest zbyt delikatna) i wygiąć szparaga. Pęknie dokładnie w tym miejscu, w którym powinien. Czasem ułamuje się spory kawałek – nie warto go żałować, jest łykowaty i niesmaczny.
Szparagi kupuję zawsze jak najcieńsze – te są najlepsze. Ale i te grubsze dadzą się zjeść. Ważne, żeby były sztywne, jędrne, o zwartych główkach i intensywnie zielone.
Szparagi można zapiekać, gotować na parze, robić z nich zupę. Wszystko to robiłam (wśród kuchennych gadżetów mam nawet specjalny garnek do ich gotowania), ale odkąd odkryłam szparagi grillowane, inne mi nie smakują.
Przyrządzone na patelni grillowej zachowują smak, chrupkość i kolor. Najlepiej podawać je z jajkiem o płynnym żółtku – maczane w nim główki szparagów to poezja. Może to być jajko w koszulce, nie mniej pyszne, a prostsze w przygotowaniu (choć nieco mniej dietetyczne) będzie jajo sadzone. Do tego kawałek chrupiącej pszennej bagietki i kieliszek chłodnego białego wina.
Grillowane szparagi z jajkiem
(Przepis na 2 porcje)
Składniki:
1 pęczek zielonych szparagów
2 jajka
2 łyżki oliwy
sól, pieprz
Sposób przygotowania:
Odłamujemy i wyrzucamy zdrewniałe końce szparagów (jedna ręką trzeba złapać za gruby koniec, drugą bliżej główki – ale nie za główkę, która jest zbyt delikatna – i wygiąć szparaga; pęknie dokładnie w tym miejscu, w którym powinien). Grubsze szparagi przekrajamy wzdłuż na połówki.
Szparagi polewamy 1 łyżką oliwy, mieszamy dokładnie ręką, tak żeby były nią pokryte na całej długości. Wykładamy na patelnię grillową w poprzek rowków – dzięki temu szparagi będą miały ładne prążki.
Grillujemy ok. 10-15 minut na małym ogniu – widelec ma w nie miękko wchodzić, ale muszą pozostać jędrne (najlepiej po prostu ugryźć i spróbować, czy już są gotowe).
W tym czasie rozgrzewamy na zwykłej patelni resztę oliwy, ostrożnie wbijamy oddzielnie 2 jajka (żółtka nie mogą się rozlać) i smażymy 7-10 minut na małym ogniu, tak żeby białko się ścięło i lekko przyrumieniło od dołu, a żółtko pozostało płynne. Solimy i posypujemy grubo mielonym pieprzem.
Szparagi wykładamy na talerz, na nich układamy jajko. Jemy maczając szparagi w żółtku, zagryzając pszenną bagietką i popijając białym schłodzonym winem.
Smacznego
Nigdy nie potraktowałam szparagów jako dodatku do jajka, a faktycznie pasują i smakują z nim wyśmienicie. W dodatku szparagi to niskokaloryczne bogactwo cennych, potrzebnych organizmowi witamin i minerałów: http://www.jestemfit.pl/artykuly/dieta/szparagi-niskokaloryczny-przysmak Naprawdę je doceniam 🙂