Cannelloni z ricottą i szpinakiem w sosie pomidorowym

cannelloni z rocottą i szpinakiem w sosie pomidorowym

Kto nie lubi zapiekanek? Z makaronu, ziemniaków lub ryżu, z dodatkiem wszystkiego, co akurat jest w lodówce – cebuli, czosnku, warzyw (polecam groszek z puszki), kiełbasy. Z żółtym serem na wierzchu i ketchupem.

Takie zapiekanki jadałam w dzieciństwie i do dziś uwielbiam – może nie super wyrafinowane, ale pyszne i gorące. Mój comfort food.

Do tego samego rodzaju należą nadziewane makarony – konkretne, zanurzone w sosie, wypełnione pysznym nadzieniem. Trochę się ciągną, trochę przypiekają. Z kubkiem gorącej herbaty albo kieliszkiem wina uszczęśliwią każdego. Cannelloni z ricottą i szpinakiem jest bardzo delikatne, dodatek parmezanu trochę zaostrza smak. Z bogatym sosem pomidorowym są doskonałe.

Można je przygotować wcześniej i zostawić zalane sosem – wtedy pieczemy je 5 minut krócej, niż w przepisie.

 cannelloni z rocottą i szpinakiem w sosie pomidorowym
Cannelloni z ricottą i szpinakiem w sosie pomidorowym.

(Przepis na 4 porcje – ok. 16-18 rurek)

Składniki:

Rurki:

18 rurek cannelloni (nie wymagających wcześniejszego gotowania)

400 g ricotty

600 g świeżego szpinaku

4 łyżki startego parmezanu (ok. 20 g)

2 szalotki (lub 1 mała cebula)

2 łyżki oliwy

sól, pieprz

Sos:

4 puszki pomidorów (po 400 g)

2 ząbki czosnku

pęczek natki

4 fileciki anchois

sól, pieprz, szczypta cukru

4 łyżki oliwy

Sposób przygotowania:

Rurki:

Szpinak myjemy. szalotkę kroimy w drobną kostkę. Rozgrzewamy oliwę, wrzucamy szalotkę i smażymy mieszając do zeszklenia. Wrzucamy szpinak, smażymy do momentu, aż cały pokryje się oliwą, a liście zwiotczeją. Odcedzamy na durszlaku, odciskamy (kiedy odrobinę przestygnie), grubo siekamy.

Mieszamy z ricottą i  parmezanem, solimy i porządnie pieprzymy.

Nadziewamy rurki (oczywście można męczyć się z łyżeczką, ale najlepiej zrobić to palcami).

Sos:

Czosnek przeciskamy przez praskę, natkę i anchois drobno siekamy.

Czosnek, oliwę i anchois wkładamy do garnka, podgrzewamy razem na małym ogniu, aż czosnek i rybki zapachną (nie należy dopuszczać do zbrązowienia czosnku – będzie gorzki).

Dodajemy natkę, smażymy jeszcze chwilę mieszając.

Dodajemy pomidory, sól, pieprz i cukier, gotujemy na średnim ogniu aż  do wyraźnego zgęstnienia.

Doprawiamy.

Na dnie naczynia żaroodpornego rozprowadzamy kilka łyżek sosu, układamy na nim rurki (ciasno). Przykrywamy pozostałym sosem. Pieczemy ok. 25 minut w 180°C. Jeżeli zacznie za bardzo się rumienić – można przykryć folią aluminiową (matowa stroną do góry).

Jeżeli danie przygotowujemy wcześniej i nadziane rurki przykryte sosem czekają jakiś czas w formie przed włożeniem do piekarnika, pieczemy 5 minut krócej.

Smacznego

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *