Bakłażan to wspaniałe warzywo – pięknie wygląda, bujnie i imopnująco, świetnie też smakuje. Właśnie teraz jest najlepszy. Dobrze przygotowany jest aksamitny, maślany, ma lekko dymny smak. Doskonale łączy się z cukinią, pomidorami, papryką, czyli wszystkimi warzywami późnego lata. Kocha się z czosnkiem, miętą, makaronem i oliwą.
Z tą ostatnią nawet za bardzo – wchłonie każdą jej ilość jak gąbka, dlatego staram się nie smażyć go na wylanym na patelnię tłuszczu, a smarować oliwą i dopiero wtedy smażyć (a najlepiej piec). W ten sposób wchłanianie oliwy jest pod kontrolą – nie trzeba jej co chwilę dolewać, a bakłażan nie jest ani za suchy, ani za tłusty.
Ale żeby bakłażan był smaczny, musi być naprawdę upieczony/usmażony. Wiotki, miękki i złocisty. Jeśli nie ma się wprawy w ocenianiu na oko, trzeba kawałek po prostu spróbować. Jeżeli czujemy najlżejszy posmak surowizny – nie jest gotowy. To ważne, bo niedopieczony bakłażan jest okropny – zepsuje każde danie. Dobrze upieczony jest wyśmienity.
Plasterki bakłażana upieczone z miętą i czosnkiem można jeść na zimno jako sałatkę, można też traktować je jako dodatek do mięsa (szczególnie do jagnięciny – na zimno lub ciepło).
Pieczone bakłażany z miętą i czosnkiem
/Przepis na 2 porcje/
Składniki:
1 nieduży bakłażan
1 łyżka posiekanych listków mięty
1 łyżka posiekanej natki
1/2 ząbka czosnku
1 łyżeczka białego octu winnego
4 łyżki oliwy
sól, pieprz
Sposób przygotowania:
Bakłażana kroimy w cienkie plasterki, posypujemy solą, odstawiamy na 10 minut. Po tym czasie ocieramy papierowym ręcznikiem płyn, który wyciekł.
Plasterki bakłażana smarujemy z obydwu stron 3 łyżkami oliwy. Układamy w jednej warstwie na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy w 180°C, aż bakłażan będzie miękki i złocisty z obydwu stron (plasterki trzeba w trakcie pieczenia obrócić).
Bakłażana przekładamy do miski, polewamy octem i 1 łyżką oliwy, dodajemy miętę, natkę i pokrojony w cieniutkie plasterki czosnek. Przyprawiamy solą i pieprzem, mieszamy.
Można jeść na zimno lub na ciepło. Tak przygotowany bakłażan jest świetnym dodatkiem do jagnięciny.
Smacznego