Kiedy wyjeżdżam z moimi dziećmi, często zabieram z sobą pudełko domowych ciastek. Maślanych, pierniczków, co tylko mi przyjdzie do głowy. Noszę potem po klika w kieszeniach albo w plecaku – są świetne na mały, nagły głód, nie trzeba pospiesznie szukać czegoś do jedzenia. Są też w miarę zdrowe, przynajmniej w porównaniu z kupnymi przekąskami.
Te owsiane mają mnóstwo wartości odżywczych, daję je dzieciom i dorosłym bez wyrzutów sumienia. Wspaniale chrupią, doskonale smakują, długo zachowują świeżość, są bardzo sycące. A robi się je błyskawicznie. W sam raz na leniwe dni, kiedy chce się czegoś słodkiego.
Chrupiące ciastka owsiane
(Przepis na ok. 35 sporych ciastek)
Składniki:
200 g miękkiego masła
3/4 szklanki drobnego cukru
1/4 szklanki brązowego cukru
1 jajko
1 łyżeczka pasty waniliowej (jeżeli nie mamy pasty, możemy zastąpić część drobnego cukru małą paczuszką cukru waniliowego).
1 szklanka mąki pszennej
3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody
szczypta soli
2,5 szklanki grubych płatków osianych (górskich)
Sposób przygotowania:
Piekarnik rozgrzewamy do 180°C.
Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia, sodą i solą.
Masło i drobny cukier miksujemy na jasną, puszystą masę. Dodajemy brązowy cukier i dalej miksujemy. Dodajemy jajko i pastę waniliową, miksujemy. Dodajemy mąkę i miksujemy wszystko razem.
Do masy wsypujemy płatki owsiane i mieszamy łyżką.
Blachę wykładamy papierem do pieczenia. Z ciasta robimy kulki wielkości orzecha włoskiego, układamy na blasze i spłaszczamy łyżką (układamy je w dość dużych odstępach – ciastka rozlewają się mocno na boki; powinno być ok. 9 sztuk na jedną blachę).
Pieczemy przez około 15-17 minut, do lekkiego zezłocenia. Zdejmujemy z blachy dopiero po chwili, kiedy zesztywnieją.
Jeżeli mamy piekarnik z termoobiegiem, ciastka można piec na dwóch poziomach (160°C przy włączonym termoobiegu).
Przechowujemy w szczelnym pojemniku.
Smacznego
Lekko zmodyfikowany przepis ze strony „Moje wypieki”