Po świętach mało kto ma ochotę na długie gotowanie i ciężkie, kaloryczne dania. W takiej sytuacji świetnie sprawdza się szybka zupa pomidorowa z soczewicą.
Jest lekka, ale dzięki soczewicy na tyle pożywna, że może wystarczyć za cały obiad (zwłaszcza z kromką dobrego chleba lub grzanką – zupa z pieczywem smakuje najlepiej). Robi się ją szybko, ale to nie żaden cienki fastfood – jest pełna smaku, świeża, doskonała.
Bazę zupy stanowią podsmażane na oliwie cebula i czosnek, zmiksowane potem z przecierem pomidorowym. Jeśli przecier jest dobry, zupa ma tyle aromatu i głębi, że wystarczy dodać wodę. Można ją oczywiście zastąpić rosołem, ale moim zdaniem nie jest to potrzebne.
Zupę podajemy posypaną dużą ilością świeżej, posiekanej bazylii. Podkręci ją, odświeży, doda śródziemnomorskiego uroku. Jeśli mamy skórkę parmezanu, warto, wzorem Włoszek, wrzucić ją do garnka na początku gotowania – będzie jeszcze więcej smaku.
Jest bardzo dobra na ciepło, ale w gorące dni świetna będzie też mocno schłodzona.