Murzynek to takie staroświeckie ciasto, które smakuje wszystkim, a najbardziej dzieciom. Puszysty, kakaowy, długo zachowujący świeżość. Ale clou jest tutaj polewa, bez której murzynek traci całą atrakcyjność. Porywająco słodka, aksamitna, kakaowa, lekko lepka nawet po kilku dniach.
Murzynka przygotowuje często na imprezy moja koleżanka. Nic nie znika tak szybko z dziecinnego stołu, wszystko inne jest prawie tak dobre jak on :-). Ostatnio więc spełniam marzenie moich dzieci i piekę murzynka. W trochę niekonwencjonalnej formie, jako muffiny – jeszcze dłużej zachowuje świeżość, a babeczki łatwiej zapakować do śniadaniówki i łatwiej podzielić się z kolegami.
Muffiny-murzynki
(Przepis na 12 babeczek)
Składniki:
200 g masła
4 łyżki mleka
4 łyżki kakao
1 szklanka drobnego cukru
4 jajka
1,5 szklanki mąki
1 łyżka proszku do pieczenia
Sposób przygotowania:
Piekarnik rozgrzewamy do 200°C.
Do garnka wkładamy masło, mleko, kakao i cukier, rozpuszczamy i podgrzewamy do zagotowania. Masę lekko studzimy. Odlewamy pół szklanki (na polewę).
Do reszty dodajemy mąkę, proszek do pieczenia i żółtka, mieszamy.
Z białek ubijamy pianę, delikatnie mieszamy z masą kakaową.
Blachę do muffinek wykładamy papierowymi papilotkami, napełniamy ciastem.
Smacznego
Zmodyfikowany przepis z książki „Łasuch literacki” Małgorzaty Musierowicz