Biszkopt z jabłkami

biszkopt z jabłkami

Szare renety wróciły do warzywniaków po letniej przerwie. Najlepsze jabłka na szarlotki – soczyste, kwaskowate, nierozpadające się. Są tacy, którzy bardziej cenią antonówki – dla mnie są one idealne do placków, w cieście nieco zbyt miękkie.

Tym razem  szara reneta w biszkopcie. Połączenie idealne – kwaskowate, duże kawałki jabłek, pięknie ponacinane, zatopione w puszystym waniliowym cieście. I jeszcze ta chrupiąca skórka ze skarmelizowanego kogla-mogla (bo biszkopt w znacznej mierze jest po prostu koglem-moglem). Moim zdaniem najlepsze ciasto z jabłkami.

biszkopt z jabłkami

Ciasto, na które przepis dziś podaję, przeczy przy tym wszelkim stereotypom na temat biszkoptów. Nie opada, nie wymaga specjalnej delikatności. Można wszystko mieszać od początku do końca mikserem, nie ubija się osobno żółtek z cukrem i białek. Jabłka w większości utrzymują się na powierzchni – niektóre zsuwają się do środka ciasta, ale przez to jest jeszcze lepsze.

Podsumowując – ciasto dla leniwych, ale wymagających wielbicieli owocowych biszkoptów. Waniliowe, słodkie i delikatnie kwaskowe jednocześnie, pyszne i piękne. Wspaniały początek jesieni. Pięknej i słonecznej, mam nadzieję.

biszkopt z jabłakami

Biszkopt z jabłkami

(Przepis na tortownicę o średnicy ok. 23 cm)

Składniki:

4 jajka w temperaturze pokojowej

1 szklanka drobnego cukru

1 szklanka mąki tortowej

1 łyżeczka pasty waniliowej (jesli nie mamy, można zastąpić część cukru cukrem waniliowym)

sok wyciśnięty z 1/4 cytryny

2 duże jabłka (najlepiej szare renety)

masło do wysmarowania tortownicy i bułka tarta do jej wysypania

Sposób przygotowania:

Jabłka obieramy, wykrajamy gniazda nasienne, dzielimy na ćwiartki. Każdą nacinamy w poprzek w paseczki (nie przecinając całkiem). Smarujemy sokiem cytrynowym, żeby nie ściemniały.

Jajka wbijamy do dużej miski i mieszamy mikserem na dużych obrotach przez ok. 5-8 minut, aż będą puszyste i podwoją swoją objętość. Dodajemy stopniowo cukier i pastę waniliową i ubijamy ok. 5 minut – masa powinna być jasna, gładka i gęsta. Stopniowo dodajemy mąkę mieszając na zmniejszony obrotach miksera ok. 5 minut, aż masa będzie puszysta i gładka.

Tortownicę o średnicy ok. 23 cm smarujemy masłem i wysypujemy tartą bułką (chyba że mamy silikonowąformę  z porcelanowym spodem – takiej nie trzeba niczym smarować).

Wlewamy ciasto do tortownicy, układamy na wierzchu owoce nacięciami do góry.

Pieczemy w 180°C, aż wierzch będzie złoto-brązowy, a patyczek wetknięty do środka suchy (ok. 50 minut).

Po wyjęciu z piekarnika zostawiamy w tortownicy do całkowitego ostudzenia (jeśli nie możemy wytrzymać – do prawie całkowitego 🙂 ).

Przed podaniem posypujemy cukrem pudrem.

Smacznego

Zmodyfikowany przepis z bloga „Wiszniówka”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *