Na jesień i zimę najlepsze są dania jednogarnkowe. Sycące gulasze, zawiesiste zupy, treściwe zapiekanki. Taka miska gorącej strawy, zagryzana świeżym chlebem i popijana herbatą, smakuje doskonale, poprawia humor i trochę rozleniwia. Wcześniej spacer lub łyżwy, potem koc i książka i jakoś dotrwamy do Świąt.
Dzisiejsza potrawa jednogarnkowa jest idealna – nie dość, że jest pyszna, świetnie rozgrzewa, to jeszcze wegańska. Pomimo że bardzo konkretna, nie ma za dużo kalorii i nie sprawia, że czujemy się po niej ociężali. Miękkie kawałki bakłażana w pomidorowym sosie, z dodatkiem aromatycznych przypraw, delikatnie pikantne, odświeżone dodatkiem natki pietruszki, a jeszcze lepiej kolendry, smakują wyśmienicie. Jeżeli ktoś nie lubi dodatku kuminu i cynamonu w warzywnych daniach (choć warto spróbować – po dość długim gotowaniu potrawa ma naprawdę ciekawy, dobrze zbalansowany smak), może danie przyprawić w nieco włoskim stylu, zastępując te przyprawy bazylią, oregano lub tymiankiem. Będzie inaczej, ale nadal pysznie.
Bakłażany w sosie pomidorowym
(Przepis na 4 porcje)
Składniki:
2 małe bakłażany
3 puszki pomidorów (po 400 g każda)
2 cebule cukrowe
1 ząbek czosnku
5 łyżek oliwy
2 łyżeczki kuminu
1/4 łyżeczki cynamonu
1/4 łyżeczki mielonych goździków (niekoniecznie)
1/4 łyżeczki chili (pieprzu cayenne)
1 pęczek kolendry (lub natki pietruszki)
1/2 łyżeczki cukru
sól, pieprz
Sposób przygotowania:
Cebulę kroimy w piórka, bakłażany w dość dużą kostkę (o boku ok. 2 cm). Czosnek drobno siekamy.
Oliwę wylewamy na patelnię, wrzucamy cebulę i czosnek i smażymy na małym ogniu mieszając przez ok. 5 minut (cebula powinna się zeszklić, ale nie zbrązowieć).
Dodajemy bakłażany i smażymy, mieszając, ok. 12-15 minut (powinny być miękkie).
Dodajemy pomidory, przyprawy, cukier, trochę soli i pieprzu, dusimy ok. 1 godziny. Jeśli potrzeba, doprawiamy jeszcze pieprzem i solą.
Podajemy na ciepło lub na zimno, posypane kolendrą lub natką.
Danie jest najlepsze odgrzewane, następnego dnia.
Smacznego
pyszna potrawka 🙂
🙂