Muffinki migdałowe z cynamonem

muffinki migdałowe z cynamonem

W idealnym świecie idealne matki pakują do szkolnych śniadaniówek zbilansowane, wartościowe posiłki – kanapkę z pełnoziarnistego chleba lub sałatkę z kaszy, pokrojone warzywa, kartonik mleka, a na deser – bakalie.

W zwykłym świecie często do śniadaniówki trafia to, co wiadomo, że zostanie zjedzone. U mnie często muffiny. A zresztą, dlaczego nie? Ja też jem na drugie śniadanie ciasto albo słodką bułeczkę.

muffinki migdałowe z cynamonem

Skoro więc muszą być muffinki, niech chociaż będą jak najzdrowsze. Dobrym sposobem jest zamiana (części) mąki na pełnoziarnistą lub na mielone orzechy. Dzieciak zje porcję zdrowia zupełnie nieświadomie, a ja mam mniejsze wyrzuty sumienia.

muffinki migdałowe z cynamonem

Dziś przepis na takie właśnie zdrowe muffinki – migdałowe z dodatkiem cynamonu. Absolutnie pyszne, niezbyt słodkie, długo pozostają świeże. I mają fajny chrupiący, skarmelizowany wierzch. Przygotowanie trwa chwilę.

Czytaj dalej

Bulion rybny

bulion rybny

Bulion rybny jest bardzo przydatny – niezastąpiony w zupach rybnych, risottach z owocami morza, wielu daniach azjatyckich. Oczywiście można użyć gotowego bulionu – płynnego (kiedyś dobry kupowałam w Marks & Spencer, jakiś czas temu jednak zniknął) lub ostatecznie w kostkach (dostępny m.in. w Kuchniach Świata). Żaden z nich nie jest jednak tak dobry i tani, jak domowy.

bulion rybny

Nie ma przy nim wiele zachodu. Zazwyczaj jeśli gotujemy rosół, nie jest on może pracochłonny, ale wymaga czasu – mięsny potrzebuje nawet kilku godzin gotowania, aby nabrał odpowiedniego smaku. Rybny ma nad nim tę przewagę, że nie tylko nie potrzebuje wiele pracy, ale i gotuje się go dużo krócej – pół godziny wystarczy, żeby ryby i warzywa oddały to, co w nich najlepsze.

Do przygotowania bulionu potrzebne są warzywa i rybne resztki. Im bardziej nędzne, tym lepiej – najwięcej smaku dadzą rybie łby, ogony i kręgosłupy, ewentualnie małe, ościste rybki. Takie resztki dostaję za darmo w osiedlowym sklepie rybnym – warto zapytać, oni je i tak wyrzucają.

Aby bulion był smaczny i aromatyczny, trzeba dodać zioła – tymianek (najlepiej świeży, ale suszony też będzie dobry) i nasiona kopru włoskiego (ich lekko anyżkowy zapach pasuje do rybnego wywaru).

Gotując bulion, warto przygotować od razu większą porcję – można go zamrozić i wykorzystać później.

Czytaj dalej

Czekoladki z masłem orzechowym czyli domowe Reese’s

reeses

Połączenie słodkiej mlecznej czekolady i słonawego masła orzechowego to jeden z lepszych amerykańskich wynalazków. W czekoladkach Reese’s  zakochałam się  od pierwszego kęsa. W Stanach można je kupić w najróżniejszej formie – spore babeczki, batony, malutkie babeczki. U nas w zasadzie też są coraz bardziej dostępne. Do tej pory kupowałam je w „Kuchniach Świata”, ostatnio podobno pojawiły się  nawet w Biedronce.

Najlepiej jednak zrobić sobie domowe Reese’s – jeśli użyjemy dobrych składników, będą smakować jeszcze lepiej niż oryginał. Wykonanie ich jest banalnie proste, na ogół wszystkim smakują (choć bywają zajadli wrogowie tych słodyczy), mocno uzależniają.

reeses

Domowe Reese’s trzymane poza lodówką są dość miękkie – lepiej zdjąć z nich papierki, kiedy są jeszcze chłodne i dość twarde. Warto wyjąć je z lodówki na kilka minut przed jedzeniem – miękka, rozpływająca się w ustach czekolada idealnie smakuje z masłem orzechowym. Te zimne prosto z lodówki też są pyszne, ale warto chwilkę poczekać.

reeses

Czytaj dalej

Pasta z pieczonego łososia i serka koziego

 pasta z pieczonego Ĺ‚ososia i serka koziego

Każdemu czasem zostanie kawałek ryby z obiadu, którego nikt już nie chciał, trochę sera, resztka pieczeni. Szkoda wyrzucić, ale za mało na konkretny posiłek. W takich sytuacjach doskonałym rozwiązaniem są pasty do kanapek – można na nie przerobić niemal wszystko, świetnie smakują, stanowią fajne urozmaicenie. I zazwyczaj nie są pracochłonne. Przepisy na takie pasty należy traktować luźno – żonglować rodzajami sera, majonez zastępować jogurtem, zamieniać warzywa i rodzaje ryb, mięsa, przypraw i ziół. Jedynym ograniczeniem jest smak – ma być dobry.

pasta z pieczonego łososia i serka koziego

Tym razem został mi kawałek pieczonego łososia. Z dodatkiem koziego sera i kopru stanowi doskonała pastę. Tłusty, delikatny łosoś fantastycznie dogaduje się z wyrazistym twarożkiem i świeżym, wiosennym koperkiem. Do tego tylko odrobina świeżo mielonego pieprzu  i mamy w kilka minut świetną kolację.

pasta z pieczonego łososia i serka koziego

Czytaj dalej

Muffiny-murzynki

muffiny-murzynki

Murzynek to takie staroświeckie ciasto, które smakuje wszystkim, a najbardziej dzieciom. Puszysty, kakaowy, długo zachowujący świeżość. Ale clou jest tutaj polewa, bez której murzynek traci całą atrakcyjność. Porywająco słodka, aksamitna, kakaowa, lekko lepka nawet po kilku dniach.

muffiny-murzynki

Murzynka przygotowuje często na imprezy moja koleżanka. Nic nie znika tak szybko z dziecinnego stołu, wszystko inne jest prawie tak dobre jak on :-). Ostatnio więc spełniam marzenie moich dzieci i piekę murzynka. W trochę niekonwencjonalnej formie, jako muffiny – jeszcze dłużej zachowuje świeżość, a babeczki łatwiej zapakować do śniadaniówki i łatwiej podzielić się z kolegami.

muffiny-murzynki

Czytaj dalej