Bardzo lubię klopsiki. Właściwie wszystkie rodzaje – wołowe, wieprzowe, jagnięce, w sosie pomidorowym z makaronem, kuleczki z IKEI, gotowane w rosole, jakie robiłam dzieciom, kiedy były małe. Łączy je aura domowości i brak zadęcia, można je łatwo jeść samym widelcem, drugą ręką przytrzymując książkę. Z klopsikami nie ma żadnych stresów.
Dziś proponuję klopsiki wieprzowe w sosie cytrynowym. Są przyjemnie kleiste, miękkie, ale jednocześnie świeże dzięki dodatkowi skórki cytrynowej i kolendry. Tych klopsików nie obsmaża sie przed duszeniem – dzięki temu są bardzo delikatne. Sos jest gładki i aksamitny, tylko leciutko cytrynowy – wystarczająco, żeby nadać im chrakteru, ale nie za bardzo kwaśny. Pyszne, szybkie danie – zarówno na domowy obiad, jak i dla gości (z sosem, posypane listkami kolendry wygląda bardzo ładnie).
Klopsiki w sosie cytrynowym
(Przepis na 4-5 porcji – ok. 16 niedużych klopsoków)
Składniki:
Klopsiki:
500 g mielonej wieprzowiny (ja używam łopatki)
1 jajko
1/2 czerstwej kajzerki
1/2 cebuli
1 ząbek czosnku
1/2 łyżeczki suszonego tymianku
1/2 łyżeczki mielonej kolendry
skórka otarta z 1 cytryny (wcześniej sparzonej)
sól, pieprz
mąka do obtoczenia
Sos:
250 ml rosołu (dowolnego rodzaju)
woda
1 łyżeczka masła
1/4 szklanki śmietanki 30 %
sok wyciśnięty z 1 cytryny
sól, pieprz
do posypania – listki świeżej kolendry
Sposób przygotowania:
Klopsiki:
Cebulę kroimy w drobną kostkę. Czosnek przeciskamy przez praskę. Kajzerkę namaczamy w małej ilości wody i odciskamy. Wszystkie skladniki mieszamy i dobrze zagniatamy, doprawiamy solą i pieprzem.
Formujemy niewielkie kulki (trochę większe od orzecha włoskiego – powinno wyjśc ok. 16 sztuk), obtaczamy w mące układamy na talerzu.
Do dużej, dośc wysokiej patelni lub dużego garnka (klopsiki muszą się zmieścić w jednej warstwie) wlewamy rosół i dopełniamy wodą, tak żeby płyn sięgał do wysokości ok. 3 cm. Zagotowujemy, wkładamy delikatnie (w 1 warstwie!) klopsiki. Gotujemy ok. 20 minut, przewracając co 5 minut na drugą stronę.
Klopsiki na początku lekko przywierają do dna – nie należy ich od razu odrywać, bo się rozpadną. tylko po kilku minutach gotowania, kiedy lekko stwardnieją, delikatnie podważyć.
Gotowe klopsiki wyjąć na talerz.
Sos:
Płyn pozostały na patelni przecedzić i wlać z powrotem na patelnię. Dodać sok wyciśnięty z cytryny, śmietankę, masło, doprawić solą i pieprzem. Gotować do zgęstnienia sosu.
Klopsiki podgrzewać w sosie, podawać posypane listkami świeżej kolendry z ryżem lub dobrą bagietką.
Smacznego