Ceviche to południowoamerykańskie danie z surowej ryby marynowanej w cytrusowym soku, z dodatkiem ostrej papryczki, kolendry i cebuli. Ultraświeże, kolorowe, orzeźwiające. Dużo mniej popularne, niż sushi, ale moim zdaniem jeszcze pyszniejsze.
Ceviche może występować w niezliczonych wariantach: różne rodzaje ryb i owoców morza (świetny będzie np. dorsz, sola, przegrzebki), cytrusów (przede wszystkim limonki, ale można użyć cytryn czy nawet pomarańczy), różne dodatki (najczęściej czerwona cebula, awokado, pomidor, ale można dodać również zielonego ogórka, cząstki cytrusów, jadłam nawet z zielonym jabłkiem).
Najważniejsze, żeby ryba była bardzo świeża (jeśli nie mamy sprawdzonego dostawcy, lepiej użyć mrożonej), sok w wystarczającej ilości i odpowiedni czas marynowania (ryba powinna zbieleć, ale nie należy jej zbyt długo przetrzymywać w zalewie).
Jeśli przestrzegamy tych zasad, ceviche będzie znakomite.
Ceviche z dorsza
(Przepis na 2 spore porcje)
Składniki:
300 g polędwicy z dorsza
sok wyciśnięty z 4 limonek i 1 cytryny (ok. 1 szklanki)
1 mała papryczka chili
1/2 awokado
1 pomidor
garść liści kolendry
1 mała czerwona cebula
1 łyżeczka oliwy
sól, pieprz
Sposób przygotowania:
Dorsza oczyszczamy z błonek i kroimy w małą kostkę (o boku 1-1,5 cm). Chili oczyszczamy z pestek i kroimy w bardzo drobną kosteczkę.
W misce mieszamy rybę z chili, lekko solimy, zalewamy sokiem (powinna być nim zakryta). Wstawiamy do lodówki na 2 godziny – ryba powinna się ściąć, zrobi się wtedy biała w środku.
Na krótko przed upływem tego czasu przygotowujemy warzywa: pomidora pozbawiamy pestek i płynu, kroimy pomidora i awokado w drobną kostkę, cebulę kroimy w cieniutkie półplasterki, kolendrę siekamy.
Warzywa mieszamy, skrapiamy oliwą i odrobiną marynaty z ryby, doprawiamy solą i pieprzem.
Po 2 godzinach marynowania rybę odsączamy, układamy na talerzu razem z warzywami (można zmieszać, tworząc rodzaj sałatki) Podajemy od razu.
Smacznego