Pasta ze szprotek i białego sera

pasta z białego sera i szprotekChyba każdy ma takie ulubione od dzieciństwa potrawy czy produkty, na poły zakazane, a w każdym razie takie, których można było zjeść tylko troszkę, nigdy do syta. Groszek konserwowy, pasztet z puszki, keczup, grzybki w occie, małe korniszony, skondensowane mleko, vibovit w proszku, szprotki w oleju.

To wszystko  albo rzadko pojawiało się na stole, albo było nie do końca zdrowe dla dzieci, albo niezbędne do sałatki i można było dostać tylko łyżkę. Ale jak smakowało 🙂 .

pasta z białego sera i szprotek

Nieczęsto wracam do tych przysmaków, ale budzą mój sentyment. Co więcej, mimo tego, że bywają podejrzane, lekko sztuczne, zrobione z dziwnych składników – nadal uważam, że są pyszne.

Jedyną z tych potraw, którą jadam regularnie, są szprotki. Podwędzane, o lekko dymnym, goryczkowym smaku, rozpadające się na apetyczne wiórki. Bogate w zdrowe tłuszcze i wapń – można je jeść bez wyrzutów sumienia.

pasta z białego sera i szprotek

Ostatnio przerabiam je na pastę do kanapek – zmiksowane z białym serem i odrobiną soku z cytryny smakują świetnie. Na wierzch koniecznie trochę żywiołowego szczypioru albo drobno posiekanej ostrej cebuli.

pasta z białego sera i szprotek

Pasta z białego sera i szprotek

Składniki:

250 g białego sera półtłustego

duża puszka szprotek podwędzanych w oleju (ok. 170 g)

1/4 cytryny

sól, pieprz

szczypior

 Sposób przygotowania:

Wyciskamy sok z cytryny. Szprotki osączamy z oleju.

Miksujemy ser ze szprotkami i sokiem cytrynowym, doprawiamy solą i pieprzem.

Podajemy z ulubionym pieczywem – najlepiej z grzankami.

Smacznego

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *