Domowe masło migdałowe

masło migdałowe

Bardzo lubię masła z różnych rodzajów orzechów i ziaren, a wśród nich jedno z pierwszych miejsc zajmuje masło migdałowe. Delikatniejsze i słodsze, niż to z orzeszków ziemnych,  ma też inną konsystencję – orzechowe jest mniej lub bardziej gładką pastą,  migdałowe  przypomina bardzo gęstą galaretkę.

masło migdałowe

Można je kupić w sklepach ze zdrową żywnością, ale jest bardzo drogie. Tymczasem zrobienie go zajmie pięć minut – polecam więc tę opcję, praktyczną i smaczną.

Czytaj dalej

Łatwa domowa chałwa

domowa chałwa

Domowa chałwa jest pyszna. Smakuje trochę inaczej niż kupna, troszkę bardziej sezamkowo, ale je się ją z dużą przyjemnością. Jest miękka, bardzo sezamowa, słodka, ale nie przesadnie. Przygotowanie zajmuje chwilkę – pięć minut podprażanie sezamu, dwie minuty miksowanie, kilka chwil mieszanie.

Na pewno jest dużo zdrowsza, niż kupna. Zawiera niemal wyłacznie sezam (pełen dobrego dla kości i zębów wapnia) i miód (nie cukier, jak zazwyczaj kupne chałwy). Nie ma żadnych niefajnych dodatków.

Można ją wzbogacić pistacjami, migdałami, żurawiną. Dodać odrobinę wanilii, nawet kakao – granice wyznacza wyobraźnia :).

Jeśli więc szukacie zdrowych deserów, domowa chałwa będzie  idealna.

domowa chałwa

Taka chałwa jest dobra sama w sobie, ale można ją też wykorzystać do deserów – np. pokruszoną posypać lody albo napełnić nią połówki brzoskwiń i zapiec.

Czytaj dalej

Ratatouille (ratatuj), czyli zapiekanka z bakłażanów, cukinii i pomidorów

ratatouille

Ratatouille to klasyczna prowansalska zapiekanka z drobno pokrojonych bakłażanów, cukinii, papryki i pomidorów, z dodatkiem ziół i oliwy. Sycąca, aromatyczna i całkiem solidna – bakłażany, ze swoją niemal mięsną konsystencją, nadają konkretności każdemu daniu.

W ratatouille ważne jest, żeby każde warzywo zachowało swój smak i strukturę – jeżeli podsmażymy przed pieczeniem wszystkie na jednej patelni, co zalecają niektóre przepisy, jest duża szansa na burą miękką paćkę. Dlatego lepiej albo piec je bez podsmażania, albo podsmażać każdy rodzaj warzywa oddzielnie.

Niezbędnym składnikiem są pomidory – powinny być dobrej jakości. W sezonie można kilka dużych pomidorów pokroić w plastry i układać naprzemiennie z bakłażanami i cukiniami. W pozostałych miesiącach roku lepiej użyć małych pomidorków, koniecznie dojrzałych (zazwyczaj nawet w zimie można znaleźć porządne) i układać je na środku zapiekanki,  przekrojone na połówki.

ratatouille

W moim ratatouille warzywa, dzięki formie (plasterki) i rezygnacji z podsmażania, zachowują kształt, smak i kolor. Paprykę nieklasycznie zmiksowałam na sos – pysznie komponuje się z warzywami, miło wybierać go bułką w czasie jedzenia.

Zapiekankę można przygotować kilka godzin przed upieczeniem. Jest dodkonała zarówno gorąca, jak i podgrzana (lub nie) następnego dnia. Można ją traktować jako dodatek do mięsa lub samodzielne danie.

Czytaj dalej

Powidła

powidła

Nic tak nie smakuje w niedzielny poranek jak drożdżowa bułeczka z domowymi powidłami. I nie ma nic łatwiejszego do zrobienia, niż porcja pysznych domowych powideł. Wystarczą śliwki, koniecznie węgierki i koniecznie dojrzałe, i odrobina czasu.

Bułkę można przygotować wcześniej (ja robię zawsze spory zapas i zamrażam) i podgrzać na tosterze lub w piekarniku – drożdżowe bułeczki lubią być ciepłe i w trakcie podgrzewania cudownie odzyskują idealną świeżość.

Do bułeczki i powideł wielki kubek herbaty albo kawy i gazeta. A jeszcze lepiej – książka.

powidła

To jeden z tych przepisów, co do których mam wątpliwość – zamieszczać na blogu czy nie? Jest tak łatwy, że nachodzą mnie wątpliwości, czy cały świat przypadkiem nie umie robić powideł z zamkniętymi oczami. Ale ostatnio któś mnie zapytał, jak je robię. Przyjmijmy więc, że po prostu podaję sposób, jak zrobić powidła najłatwiej  i z dobrym skutkiem. Najłatwiej nie znaczy szybko – muszą się gotować na małym ogniu przez kilka godzin. Zależnie od długości gotowania będą bardziej płynne, z widocznymi kawałkami owoców, albo będą stanowić niemal jednolitą gęstą masę. Każdy może wybrać ulubioną wersję.

Dodatek cukru nie jest konieczny – moim zdaniem same śliwki są wystarczająco słodkie. Z drugiej strony cukier dobrze konserwuje, jeżeli więc mamy obawy co do trwałości powideł i lubimy słodsze, można go dodać.

Sposób pasteryzacji nie jest mój, podała mi go moja koleżanka Basia, która w ten sposób pasteryzuje powidła od jakiegoś czasu i świetnie się przechowują. Nie ma przy tym zabawy z gorącą wodą i poparzonymi rękami. W związku z czym kupuję go i polecam :).

Czytaj dalej

Makaron z kurkami i szpinakiem

Makaron z kurkami i szpinakiem

Nigdy nie przechodzę obojętnie obok ładnych kurek. Biorę chociaż garść –  trzeba się nimi nacieszyć, sezon trwa za krótko.

Kurki sa doskonałe same w sobie, szybkie w obróbce. Czasem gotuję z nich potrawy wymagające minimum zaplanowania, np. risotto lub zupę. Częściej – coś szybkiego i lekkiego, z produktów, jakie mam w lodówce. Najczęściej grzanki (bardzo lubię grzanki z grzybami) lub makaron.

makaron z kurkami i szpinakiem

Dziś ten najprostszy – z podmażonymi na oliwie kurkami, czosnkiem i szpinakiem. Składników jest mało, każdy dobrze wyczuwalny, muszą być dobrej jakości. Kurki jędrne, młody szpinak i czosnek. I dobra, wyrazista oliwa. Makaron pasuje właściwie każdy, ja podaję kurki najczęściej ze spaghetti lub bavette (inaczej linguine – podobne do spaghetti, tylko lekko spłaszczone). W piętnaście minut gotowy pyszny obiad. Koniecznie z chłodnym białym  winem, a na deser maliny albo śliwki. Trochę radości na koniec wakacji 🙂 .

Czytaj dalej