Muffinki to chyba najłatwiejszy rodzaj ciastek. W jednej misce łączy się suche składniki, w drugiej mokre, przez chwilę miesza wszystkie razem, napełnia formę i krótko piecze. Nie są to zazwyczaj wytworne wypieki – raczej proste, pyszne małe co nieco. Poradzą sobie z ich zrobieniem nawet dzieci.

Przepisy można modyfikować na milion sposobów – zamieniać rodzaje mąki, tłuszczu, płynu, dodawać owoce, bakalie, czekoladę.

Doskonałe są też muffinki wytrawne – jeszcze gorące, przełamane i posmarowane roztapiającym się masłem.

Ważne są dwie reguły – proporcje składników suchych i mokrych powinny zostać zachowane, składników mokrych i suchych nie można zbyt długo mieszać (tylko do połaczenia składników), bo muffiny zrobią się gliniaste. I tyle 🙂

Najlepsze są w dniu upieczenia (najlepiej jeszcze ciepłe). Na drugi dzień większość traci świeżość, ale można je uratować, podgrzewając w piekarniku.

Muffinki kokosowe, na które podaję przepis, są drugiego dnia ciągle dobre (choć świeże jeszcze lepsze). Pełne wiórków kokosowych, chrupiące i lekko skarmelizowane na wierzchu, miękkie, puszyste i wilgotne w środku. Niezbyt słodkie. Doskonałe. Można je przyozdobić polewą z białej czekolady (roztopić kawałek białej czekolady w kąpieli wodnej z odrobiną słodkiej śmietanki) i posypać uprażonymi wiórkami kokosowymi lub powtykać kawałki białej czekolady do środka. W obydwu przypadkach użyłabym mniej cukru niż w przepisie – około pół szklanki.

Łatwe muffinki kokosowe

(Przepis na 12 muffinek)

Składniki:

Składniki suche:

1 szklanka mąki pszennej

1 szklanka wiórków kokosowych (ok. 90g)

2/3 szklanki cukru

1 łyżeczka proszku do pieczenia

1/2 łyżeczki sody

szczypta soli

Składniki  mokre:

1 jajko

100 g masła i ew. odrobina do wysmarowania blachy

2/3 szklanki kefiru (może być jogurt naturalny lub maślanka)

2 łyżeczki pasty waniliowej (można zastąpić cukrem waniliowym)

+ ew. pół tabliczki białej czekolady, kilka łyżek słodkiej śmietanki, 3 łyżki uprażonych na suchej patelni wiórków kokosowych

Sposób przygotowania:

Piekarnik rozgrzewamy do 180°C. Blachę do muffinek wykładamy papilotkami papierowymi lub wgłębienia smarujemy lekko masłem.

Masło rozpuszczamy, studzimy.

W jednym naczyniu mieszamy składniki suche, w drugim – mokre.

Szybko mieszamy oba rodzaje – tylko do połączenia składników.

Napełniamy formę muffinkową, wstawiamy do piekarnika na ok. 20 minut (wierzch powinien być złocisto-brązowy, a wetknięty w muffinkę patyczek suchy.

Wyjmujemy, studzimy (najlepiej na kratce).

Ew. muffinki można polać polewą z białej czekolady – czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej ze śmietanką, polewamy muffinki, posypujemy uprażonymi wiórkami (warto w tej wersji zmniejszyć ilość cukru do 1/2 szklanki).

Smacznego

Zmodyfikowany przepis z serwisu Mniammniam